księgarnia podróżnika - przewodniki turystyczne

Forum

Witaj!

Strony: 1 2
Polecam Milner na Wimbledonie
miszczuPostsob. 12 paź 2013, 21:54
Stały bywalec
Posty: 195
Zarejestrowany:
sob. 3 sie 2013, 12:00
Temat normalnyPolecam Milner na Wimbledonie

Witam. Uczyłem się w szkole Milner na Wimbledonie przez 2 tygodnie we wrześniu 2013 i mogę polecić tę szkołę. Miła obsługa (recepcja), nauczyciele starają się jak mogą, małe grupy (w mojej było 7 osób w pierwszym tygodniu, w drugim - 9), międzynarodowe towarzystwo (sporo Azjatów). Lepiej wziąć kurs bardziej intensywny, bo po południu są konwersacje (moim zdaniem najlepsza część kursu), a do 12 głównie podręcznik i gramatyka.

Mieszkałem u rodziny angielskiej, pani Preston, 15 min pieszo od szkoły, też jestem zadowolony (mniej z jedzenia :().

Ogólnie 4,5 pkt na 5 :).

moniaPostpon. 14 paź 2013, 23:36
Stały bywalec
Posty: 166
Zarejestrowany:
czw. 3 paź 2013, 12:00
Temat normalnyPolecam Milner na Wimbledonie

A miałeś Polaków w grupie? W szkole? Pytam, bo szukam szkoły, w której nie ma naszych rodaków :D.

miszczuPostwt. 15 paź 2013, 13:59
Stały bywalec
Posty: 195
Zarejestrowany:
sob. 3 sie 2013, 12:00
Temat normalnyPolecam Milner na Wimbledonie

W mojej grupie nie było innych Polaków. W szkole nie wiem, bo tam jest prawie 20 klas, ale ja nie spotkałem żadnego :).

asiekPostniedz. 20 paź 2013, 23:09
Stały bywalec
Posty: 186
Zarejestrowany:
pt. 9 sie 2013, 15:53
Temat normalnyPolecam Milner na Wimbledonie

Jak możesz, napisz jeszcze o zakwaterowaniu u rodziny, np. czy ma się swoje klucze do domu/pokoju i czy jest wyznaczona godzina powrotu do domu wieczorem? Co z praniem, korzystaniem z lodówki, kuchenki?

miszczuPostpon. 21 paź 2013, 12:17
Stały bywalec
Posty: 195
Zarejestrowany:
sob. 3 sie 2013, 12:00
Temat normalnyPolecam Milner na Wimbledonie

Nie ma jakiejś określonej godziny powrotu do domu, ale jak chcesz wrócić bardzo późno to trzeba powiedzieć gospodarzom. Jeszcze jest kwestia powrotów na obiady ok. 18-19, chyba, że powiesz, żeby ci zostawili do odgrzania. Generalnie nie polecam jednak zakwaterowania u rodziny z obiadami, bo jest się trochę uwiązanym, a poza tym jedzenie, jakie podają to nic nadzwyczajnego.

Tak, dostajesz klucze do domu i pokoju.

Jeśli chodzi o pranie, to raz w tygodniu rodzina ci wypierze za darmo. Jak sama chcesz coś przeprać, musisz zapytać, ale pewnie pozwolą, ja nie miałem takiej potrzeby.

Z lodówki można korzystać, ale oczywiście nie z jedzenia czy picia gospodarzy :). Można wkładać swoje rzeczy, ale też w miarę rozsądnie, żeby nie było tak, że 3/4 lodówki to twoje jedzenie :lol:.

Z kuchenki, czajnika itp. można korzystać do robienia herbaty, kawy czy drobnych posiłków, ale nie do większego gotowania.

adminPostpon. 21 paź 2013, 13:26
admin
Administrator
Posty: 256
Zarejestrowany:
pon. 6 wrz 2010, 15:46
Temat normalnyPolecam Milner na Wimbledonie
Cytowane z miszczu pon 21 paź 2013, 12:17

Nie ma jakiejś określonej godziny powrotu do domu, ale jak chcesz wrócić bardzo późno to trzeba powiedzieć gospodarzom.

Tak jest w przypadku osób pełnoletnich, natomiast jeśli ktoś nie ma ukończonych 18 lat, szkoła wymaga podpisania przez rodziców specjalnego pozwolenia na samodzielny pobyt w Londynie, a na nim napisania o której godzinie chcą, aby ich dziecko najpóźniej wracało do domu rodziny goszczącej.

moniaPostniedz. 3 lis 2013, 23:04
Stały bywalec
Posty: 166
Zarejestrowany:
czw. 3 paź 2013, 12:00
Temat normalnyPolecam Milner na Wimbledonie

@miszczu - z jakich krajów miałeś uczniów w grupie?

miszczuPostpon. 4 lis 2013, 13:22
Stały bywalec
Posty: 195
Zarejestrowany:
sob. 3 sie 2013, 12:00
Temat normalnyPolecam Milner na Wimbledonie

Połowa grupy to byli Azjaci (Japończycy i Koreańczycy), poza tym po 1 osobie z Brazylii, Czech, Włoch i Szwajcarii.

Strony: 1 2